O nas
Po Mistrzostwach Świata w Kecskemet
W dniach 20-23.08.2009r. w Kecskemet (Węgry) odbyły się Mistrzostwa Świata w Powożeniu Zaprzęgami Parokonnymi.
69 zaprzęgów z 21 państw zmierzyło się w trzydniowej próbie, porównując swoje umiejętności, wytrenowanie koni i silne nerwy.
W skład naszej kadry wchodzili : Sebastian Bogacz (Sielanka Warka), Waldemar Kaczmarek (LKS Chersoń Bielin) i Jacek Kozłowski (TKJ Garbówek). Poza ekipą jechał Adrian Kostrzewa (Idmar Krajkowo).
Po próbie ujeżdżenia polska ekipa uplasowała się na 9 miejscu. Pierwsze miejsce wywalczyli Holendrzy, drugie Węgrzy a trzecie Niemcy. Indywidualnie najlepiej program wykonała Mieke Van Tergouw (Holandia). Najlepszym z polskiej ekipy był tego dnia nasz zawodnik Waldemar Kaczmarek zajmując 23 miejsce.
Wszyscy zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, ponieważ najlepszy z polskich zawodników tego dnia – Jacek Kozłowski zajął piąte miejsce !Najcięższy konkurs – maraton, okazał się próbą wytrzymałości nie tylko koni, ale również opanowania zawodników. Blisko 40-stopniowy upał przysparzał dodatkowych problemów. Publiczność dopisała i wokół przeszkód zgromadziły się tłumy, gorąco dopingując swoich faworytów. Trudne przeszkody, nierówny teren i na pewno brak szczęścia nie pozwoliły piątce zawodników na ukończenie maratonu. Nasza czwórka cała i zdrowa dotarła do mety
Polska przesunęła się na pozycję siódmą. Czołówka pozostała bez zmian.
W klasyfikacji indywidualnej, niewielkie różnice punktowe tworzyły wizję zaciekłego pojedynku na ostatni dzień zmagań – konkurs zręczności powożenia.
Pierwszy po dwóch dniach, gorąco dopingowany reprezentant gospodarzy – Zoltan Lazar musiał ostatecznie ustąpić najwyższego miejsca na podium Holendrowi – Harrie’mu Verstappen’owi. Tym większy był „smutek” węgierskiej publiczności, że również srebro trzeba było odstąpić Szwajcarowi – Beat Schenk’owi i zadowolić się brązem Lazara. Najlepszy z Polaków, Jacek Kozłowski zajął indywidualnie piąte miejsce.
Drużynowo również najbardziej cieszyła się publiczność z pomarańczowymi flagami. Holendrzy wyprzedzili Węgrów i Niemców. Polacy uplasowali się na wysokiej 6 pozycji.
Kolejne zawody najwyższej rangi za nami. Kolejny wyjazd, który podnosi poprzeczkę do góry, rzucając nowe wyzwania. Pozostają niezapomniane wspomnienia i bogate doświadczenia. Lekki niedosyt, miejmy nadzieję, zaowocuje dalszymi treningami i dobrymi startami w kolejnym sezonie.
69 zaprzęgów z 21 państw zmierzyło się w trzydniowej próbie, porównując swoje umiejętności, wytrenowanie koni i silne nerwy.
W skład naszej kadry wchodzili : Sebastian Bogacz (Sielanka Warka), Waldemar Kaczmarek (LKS Chersoń Bielin) i Jacek Kozłowski (TKJ Garbówek). Poza ekipą jechał Adrian Kostrzewa (Idmar Krajkowo).
Po próbie ujeżdżenia polska ekipa uplasowała się na 9 miejscu. Pierwsze miejsce wywalczyli Holendrzy, drugie Węgrzy a trzecie Niemcy. Indywidualnie najlepiej program wykonała Mieke Van Tergouw (Holandia). Najlepszym z polskiej ekipy był tego dnia nasz zawodnik Waldemar Kaczmarek zajmując 23 miejsce.
Wszyscy zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, ponieważ najlepszy z polskich zawodników tego dnia – Jacek Kozłowski zajął piąte miejsce !Najcięższy konkurs – maraton, okazał się próbą wytrzymałości nie tylko koni, ale również opanowania zawodników. Blisko 40-stopniowy upał przysparzał dodatkowych problemów. Publiczność dopisała i wokół przeszkód zgromadziły się tłumy, gorąco dopingując swoich faworytów. Trudne przeszkody, nierówny teren i na pewno brak szczęścia nie pozwoliły piątce zawodników na ukończenie maratonu. Nasza czwórka cała i zdrowa dotarła do mety
Polska przesunęła się na pozycję siódmą. Czołówka pozostała bez zmian.
W klasyfikacji indywidualnej, niewielkie różnice punktowe tworzyły wizję zaciekłego pojedynku na ostatni dzień zmagań – konkurs zręczności powożenia.
Pierwszy po dwóch dniach, gorąco dopingowany reprezentant gospodarzy – Zoltan Lazar musiał ostatecznie ustąpić najwyższego miejsca na podium Holendrowi – Harrie’mu Verstappen’owi. Tym większy był „smutek” węgierskiej publiczności, że również srebro trzeba było odstąpić Szwajcarowi – Beat Schenk’owi i zadowolić się brązem Lazara. Najlepszy z Polaków, Jacek Kozłowski zajął indywidualnie piąte miejsce.
Drużynowo również najbardziej cieszyła się publiczność z pomarańczowymi flagami. Holendrzy wyprzedzili Węgrów i Niemców. Polacy uplasowali się na wysokiej 6 pozycji.
Kolejne zawody najwyższej rangi za nami. Kolejny wyjazd, który podnosi poprzeczkę do góry, rzucając nowe wyzwania. Pozostają niezapomniane wspomnienia i bogate doświadczenia. Lekki niedosyt, miejmy nadzieję, zaowocuje dalszymi treningami i dobrymi startami w kolejnym sezonie.
Mistrzostwa Świata w Powożeniu Zaprzęgami Parokonnymi
W dniach 20.-23.08.2009 odbędą się w KECSKEMET (Węgry) Mistrzostwa Świata w Powożeniu Zaprzęgami Parokonnymi.
Decyzją Trenera Kadry Narodowej dyscypliny powożenia - p. Romana Kusza, zaakceptowaną przez Zarząd PZJ, w rywalizacji drużynowej i indywidualnej wystartuje Waldemar Kaczmarek, zawodnik klubu LKS” Chersoń Bielin”, z końmi Cedra, Lilia Thorgal.
Decyzją Trenera Kadry Narodowej dyscypliny powożenia - p. Romana Kusza, zaakceptowaną przez Zarząd PZJ, w rywalizacji drużynowej i indywidualnej wystartuje Waldemar Kaczmarek, zawodnik klubu LKS” Chersoń Bielin”, z końmi Cedra, Lilia Thorgal.
